Wezwania do zapłaty problemy ze spłatą zobowiązań
Osoba która zaczyna mieć problemy ze spłatą zaciągniętych zobowiązań, ze wszystkich sił powinna się strać wyjść z pętli zadłużenia. Jeżeli dostajemy monit czy wezwania do zapłaty od banku i wiemy że nie będziemy ich w stanie spłacić w najbliższym czasie warto umówić się w danym banku i porozmawiać jak wyjść z trudnej sytuacji, nie można bowiem dopuszczać by nasz kredyt w banku stał się wierzytelnością przeterminowaną, z karnymi odsetkami, opłatami za monit i innymi kosztami znacznie podbijającymi wysokość kolejnej raty. Poza monitami itp., przez niespłacanie kredytów możemy trafić do rejestrów w których widnieje nasza historia kredytowa, i jeżeli coś będzie w niej nie tak, nie otrzymamy już żadnego kredytu a nawet nie podpiszemy umowy z dostawcą telewizji, internetu czy np. z operatorem sieci komórkowej. Dlatego zawsze warto rozmawiać z bankiem i podpisać ugodę, niż czekać na samoistny rozwój wydarzeń. Zdajemy sobie sprawę że takie rozmowy są stresujące dla osoby borykającej się z problemem spłaty kredytu, ale warto opanować stres i załatwić sprawę zanim pojawią się większe problemy.
Jeżeli zdajemy sobie sprawę że sami nie poradzimy sobie z długami, warto zasięgnąć porady specjalistów w tym zakresie, wcale nie trzeba mieć na taką poradę pieniędzy, bo możemy uzyskać taką poradę bezpłatnie dzięki ogólnopolskiej akcji edukacyjnej Nasze Długi. Akcja ta jest odzewem na rosnące zadłużenie Polaków, bo podstawą zapobiegania rosnącym długom jest świadomość społeczeństwa do czego może prowadzić nadmiar zobowiązań finansowych. Reasumując jeżeli widzimy że zaczynamy mieć problemy ze spłatą kredytu to albo sami bierzemy sprawę w swoje ręce i szukamy ugody z bankiem albo idziemy po radę do eksperta.
Najważniejsze jest to by nasza sprawa nie trafiła w ręce komornika, bo wtedy będziemy musieli spłacić nie tylko wierzytelność główną ale również koszty postępowania sądowego i postępowania komorniczego. Jeżeli jednak nasza sprawa trafi w ostateczności do komornika, to zadłużenie będzie ściągane z naszego wynagrodzenia czy renty lub emerytury. Na rynku co prawda są oferty dla osób zadłużonych czy osób z komornikiem, są to tak zwane pożyczki na dowód, owszem jest to metoda na wyjście z komornika ale przy zaciąganiu takiej pożyczki, musimy pamiętać o tym że w razie nie spłacania takiej pożyczki odsetki od nieterminowej spłaty są bardzo wysokie, tak samo jak oprocentowanie pożyczki. Można poszukać takiej pożyczki ale trzeba ją bezwarunkowo terminowo spłacać w innym przypadku prędzej czy później trafi do komornika a my popadniemy w pętle zadłużenia.
Witam potrzebuje 3500zł posiadam zasiłek 330zł i 500zł z pracy dorywczej jestem w stanie spłacać po 140zł na miesiąc.
Witam,potrzebuję 80000 na spłatę zadłużeń.Proszę o pomoc:(
Witam serdecznie , mam problem finansowy i niestety nie ma nikogo kto mógł by mi pomóc. 4 lata temu wzięliśmy kredyt z mężem w PKO, niestety zostaliśmy wmanewrowani, już tłumaczę w jaki sposób, chcieliśmy 50 tys na auto, remont mieszkania i parę rzeczy ponieważ byłam w ciąży, bank przyznał nam kredyt w wysokości 30 tys i pożyczkę w wysokości 20 tys a co za tym idzie każde z tych kwot osobno oprocentowane czyli 40%, miało być pięknie kredyt ubezpieczony również od utraty pracy. Pierwsze schody zaczęły się 2 lata temu mąż zmienił pracę , niestety trafił na nieuczciwego pracodawcę , nie otrzymał wynagrodzenia, a wiec napisałam wniosek o wstrzymanie spłaty kredytu na 2 miesiące z powodu utraty pracy, nie dostałam od banku żadnej decyzji pojechałam osobiści , musiałam sie wykazać kopia pisma, naczelniczka banku szukała z 30 min mojego wniosku, po odszukaniu stwierdziła że jest zaległość jednej raty więc nie może pozytywnie rozpatrzyć wniosku. Pożyczyłam na ratę od rodziny wpłaciłam pieniążki i napisałam ponownie , napisałam również do głównej siedziby, bank ma 30 dni na odpowiedź niestety takiej odp nie uzyskałam. Mąż nie mógł znaleźć pracy. po 4 miesiącach wyjechał do pracy za granicę spłaciliśmy zaległość , zrezygnowaliśmy z ubezpieczenia kredytu ponieważ ubezpieczyciel nie wywiązał sie z umowy, było kilka sporów ale udało mi sie z tego ubezpieczenia uwolnić. spłacaliśmy dalej kredyt. rok temu kryzys na rynku pracy, prace dorywcze ,zarobki wystarczające na życie. od 2 miesięcy mąż ma stabilną pracę w Norwegii chcemy spłacać dalej kredyt niestety bank nie chce z nami rozmawiać ,chyba że spłacimy zadłużenie które na dzień dzisiejszy wynosi prawie 13 tys, w zamian chętnie chce rozmawiać z nami KRUK! z długu który w banku wynosi 36 tys KRUK zrobił 60tys ! Czy ktoś pomoże uzyskać nam kredyt którym mogła bym spłacić cały kredyt w banku PKO wraz z odsetkami 10000 na cele własne? Jesteśmy w stanie płacić ratę do tys zł miesięcznie. Chce uczciwie wyjść z tego dołka i móc częściej się uśmiechać.
witam, pilnie poszukuje osoby ktora pozyczy mi 300000 tys na spłate zadłuzenia, jestem w stanie spłacac rate w wysokosci 4000 zl tel.668386701